50 sposobów na walkę z przygnębieniem:-)

(post na prośbę askową, czemu nie?)

1. Pozytywna muzyka w głośnikach
2. Aktywność fizyczna
3. Gotowanie
4. Dobre jedzenie w dobrym towarzystwie
5. Kupno małej rzeczy po naprawdę dobrej cenie
6. Spacer
7. Poznanie nowego człowieka
8. Kontakt ze zwierzętami
9. Nauka czegoś nowego (polecam szycie!)
10. Wycieczka (daleka, lub bardzo bliska)
11. Obejrzenie bajki z dzieciństwa
12. Wydanie wszystkich drobniaków z kieszeni na słodycze
13. Wizyta u babci
14. Malowanie 
15. Spotkanie z przyjacielem
16. Wizyta w bibliotece
17. Gorąca czekolada
18. Sen
19. Naprawdę dłuuuuga kąpiel
20. Kupno kwiatów (kwiaty to super rzecz)
21. Wizyta w kinie/teatrze (najlepiej na komedii)
22. Porządki
23. Zmiana czegoś w swoim pokoju (może poprzestawianie mebli?)
24. Chodzenie cały dzień w piżamach
25. Zadbanie o siebie (domowe SPA!)
26. Wizyta u fryzjera
27. Poszukiwanie zespołów i wykonawców, których nie znamy, a którzy nas zachwycą
28. Śpiew i taniec
29. Zrobienie się na bóstwo bez powodu 
30. Wyjście na szaloną imprezę
31. Praca w ogrodzie
32. Jogging (rano/wieczorem polną drogą)
33. Wizyta w kawiarni tylko po to, by wypić idealną, ulubioną kawę
34. Jednodniowa drastyczna zmiana stylu ubierania się
35. Kupno nowych okularów przeciwsłonecznych 
36. Zorganizowanie domówki 
37. Zorganizowanie ogniska
38. Zorganizowanie wyjścia na miasto
39. Zorganizowanie kolacji
40. Zorganizowanie śniadania
41. Zorganizowanie obiadu
42. Zorganizowanie czegokolwiek
43. Odnalezienie ulubionej zabawki z dzieciństwa
44. Wizyta na wsi
45. Wzniesienie toastu za szczęście
46. Zapisanie się na jakieś ciekawe nowe zajęcia dodatkowe
47. Zakochanie się
48. Obejrzenie kaset z uroczystości rodzinnych sprzed 20 lat
49. Zjedzenie całej miski owoców 
50. Uśmiech, mimo wszystko!