środa, 27 maja 2015

Sposoby na naukę języka- część 2- gramatyka

Być może jestem dość staroświecka i staromodna jeśli chodzi o gramatykę, ale uważam, że nie da się jej nauczyć bez wykonywania ćwiczeń polegających na typowym, nudnawym wypełnianiu luk. Być może tylko ja jestem tak ograniczona i nie umiem się bez tego obyć, ale wg mnie pewne struktury trzeba po prostu wyćwiczyć, wpoić, wyryć w głowie i tyle. Im więcej ćwiczeń, tym lepiej. Mało tego- nie sądzę, żebym była do końca normalna jeśli chodzi o takie ćwiczenia. Większość osób ich nienawidzi, zasypia nad zeszytem, ma ochotę wyrzucić nauczyciela przez okno, najlepiej wcześniej maltretując go dźwiękiem kredy skrzypiącej o tablicę. Ja jestem inna. Ja kocham te ćwiczenia. Naprawdę lubię je rozwiązywać. Gdyby nauka języka mogła polegać tylko i wyłącznie na siedzeniu z repetytorium na słońcu i rozwiązywaniu setek przykładów, byłabym poliglotą!

Niestety, żeby polubić rozwiązywanie takich ćwiczeń, trzeba spełnić jeden warunek- trzeba zrozumieć zagadnienie, którego dotyczą. Jeśli kompletnie go nie pojmujemy i wciąż popełniamy błędy, mogą nas spotkać dwie rzeczy-albo nas to zmotywuje, albo doprowadzi do frustracji roku i wyżej wymienionego wyrzucania nauczyciela przez okno. Większość nauczycieli ma jednak zerowy instynkt samozachowawczy, podobnie jak ministrowie pracujący nad podstawą programową. Najlepszym sposobem na zapamiętanie i wpojenie sobie jakieś zasady jest...wymyślenie jej samemu. Lepiej analizować przykłady i na tej podstawie wywnioskować, że rządzi nimi jakaś zasada, niż od razu ją poznać, a potem próbować podać przykłady. Nauka języka "od tyłu" jest dużo skuteczniejsza, na tym polega właśnie system "Blondynki na językach". Fakt, to dobre tylko dla podstaw i potem trzeba w swojej wiedzy dużo uzupełniać, ale wiadomo- dopóki uczymy się podstaw, wszystko jest łatwe i przyjemne. Tu kolory, tu czasy teraźniejsze, tu członkowie rodziny i elementy wyposażenia domu, wszystko samo wchodzi do głowy. Myślę, że najgorszy okres przychodzi wtedy, kiedy umiemy już mówić na poziomie komunikatywnym, ale chcemy szlifować dalej swój język. I nie poddawajmy się!:-)
_______________
Przepraszam, że bywam tu w kratkę, jestem nieobowiązkowa jak zawsze, ale tyle się u mnie dzieje!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz